Jacek Silski, określany mianem Śląskiego Słowika solista Królewskiej Orkiestry Symfonicznej przy pałacu w Wilanowie, wystąpił w Centrum Kultury i Sztuki ze specjalną dedykacją dla wszystkich babć i dziadków.
Wokalista nie po raz pierwszy pojawił się z wizytą w Sępólnie Krajeńskim, ale ma tutaj pokaźną grupę fanów, dzięki czemu zawsze może liczyć na ich obecność. Tym bardziej, gdy okoliczności koncertu są tak wyjątkowe. Dzień babci i dziadka to szczególne święta w kalendarzu przynajmniej trzech pokoleń – rodziców, dzieci (wnucząt), no i samych dziadków! Nie zabrakło, rzecz jasna, życzeń, ale przede wszystkim radosnych piosenek, które tego wieczoru były adresowane do świętujących. Jako, że publiczność w znakomitej większości składała się z wiernych sympatyków twórczości Jacka Silskiego, mogliśmy obserwować grupy śpiewające unisono z wokalistą.
Po koncercie był czas na autografy, wspólne zdjęcia, zakup płyt. Jesteśmy przekonani, że wśród tłumu, który oczekiwał na Pana Jacka w holu CKiS byli tacy, którzy kolekcjonują te pamiątki po kolejnych występach. Dla świętujących babć i dziadków to zapewne prezent podobnej wartości co wykonana od serca laurka.
Materiały CKiS w Sępólnie Krajeńskim
Tekst - Michał Pick
Fot. - Jacek Wojtania