To już drugi raz w ciągu krótkiego okresu czasu, kiedy w Sępólnie Krajeńskim pojawił się mobilny punkt poboru krwi. Wszystko przez to, że poprzednim razem chętnych było tylu że niektórzy musieli odejść z kwitkiem. Zobaczcie zatem, co słychać u organizatorów pomocy dla Oli, i kiedy znajdą jej genetycznego bliźniaka.